System Montessori

szkolaJednym z nielicznych systemów nauczania odmiennych od powszechnie przyjętego w szkołach jest system Marii Montessori. Przed nauczycielem postawione jest naprawdę trudne zadanie – zainteresować ucznia i stworzyć mu korzystne warunki do nauki. Dlatego pedagodzy odnajdujący się w tej metodzie muszą lubić swoją pracę, która wymagać od nich będzie stałej aktywności. Dzieci poprzez samodzielne zdobywanie doświadczenia lepiej i na dłużej zdobywają wiedzę, a także potrafią ją indywidualnie zastosować w praktyce. System ten znajduje zazwyczaj zastosowanie w przedszkolu. W tym wieku naukę trzeba aktywizować, gdyż wiele dzieci na tym etapie nie umie jeszcze czytać, a przy tym nie są one zdolne zapamiętywać informacje w sposób typowy dla osoby dorosłej. Dzieci podzielone są na etapy edukacyjne, z których pierwszy zaczyna się w wieku lat trzech, a ostatni kończy się na wieku lat dwunastu. Ważną metodą jest wspieranie malucha, by uwierzyło w siebie. Im więcej tej wiary uzyska w najwcześniejszych latach życia, tym lepiej poradzi sobie w życiu dorosłym. Metoda Montessori dopuszcza wiele rodzajów nauki, która na każdym poziomie odbywa się przez działanie. Wśród zajęć wyróżnia się między inny tak zwane lekcje ciszy, podczas których maluchy uczą się samodzielności czy choćby lekcje porządku. Metoda ta zdobyła szczególne uznanie w ostatnich latach, wcześniej była niedoceniana. Zazwyczaj łączy się ją nie tylko z nauką zwyczajnych przedmiotów, ale także z językami obcymi. Rodzice chcą, by ich dzieci już od najmłodszych lat miały styczność z językiem angielskim, ponieważ w ten sposób przyswoją go najbardziej efektywnie. Dlatego właśnie najczęściej poszukiwanymi nauczycielami są pedagodzy ze znajomością języka angielskiego. Jednak by nauczać w przedszkolu, muszą przejść specjalne kursy.
Coraz częściej można usłyszeć o różnicach, które wytworzyły się wewnątrz języka angielskiego. Różnice te związane są przede wszystkim z miejscem zamieszkania konkretnej osoby. Stany Zjednoczone, dawna brytyjska kolonia, zdążyły już dawno usamodzielnić się nie tylko w sferze politycznej, ale również językowej. Najcharakterystyczniejszą odmiennością wychwytywaną od razu jest akcent. Wyspiarze posługują się specyficzną intonacją, którą trudno podrobić osobom znającym język, ale niemieszkającym w Wielkiej Brytanii. W wielu amerykańskich filmach można spotkać się z parodiami pierwotnego angielskiego akcentu, którym wciąż posługują się Brytyjczycy. Dawniej był on synonimem wytworności i przynależności do wyższej sfery; dziś nadal stanowi pewien wzór, który trudno osiągnąć. Inaczej przeczyta ten sam wyraz Anglik, inaczej Amerykanin. Poza różnicą w akcencie między wersją angielską i amerykańską zaszły także zmiany w pisowni samych wyrazów. Standardowym przykładem będą wyrazy: angielskie „colour”, „aeroplane” i amerykańskie „color”, „airplane”. Poza zmianami w obrębie samych wyrazów istnieją słowa brzmiące inaczej w obu odmianach, np. piłka nożna w Wielkiej Brytanii nazywana jest footballem, w USA brzmi – soccer. Podobnie jest z windą (lift/elevator) czy sklepem (shop/store). Problem jest o tyle ważny, że poszczególne szkoły wprowadziły rozróżnienie między wersją angielską i amerykańską. Niektórzy językoznawcy mówią wprost o wykształceniu się odrębnego języka amerykańskiego, który wewnątrz także się różnicuje – w zależności od stanu, w którym się mieszka, od klasy społecznej czy uprawianego zawodu. American English jest jedną z odmian angielszczyzny, do innych należą np. Canadian English.